23 kwietnia, sobota, nawet ciepło i bardzo dobrze. Rozpoczęcie sezonu YW, czyli zlotu szeroko pojętych youngtimerów. Ze spotkania na spotkanie impreza nabiera tempa, z czego bardzo się wszyscy cieszymy. Więcej aut, więcej klasyków, więcej ludzi oraz więcej sponsorów. „Stare graty” mają swoje miejsce, gdzie zostaną docenione. W powietrzu utrzymuje się głównie typowy zapach Syreny, a z daleka słychać strzały odpalanych maluchów – czyli jak na warszawskich parkingach kilkanaście i kilkadziesiąt lat temu. CZYTAJ WIĘCEJ
Kilka perełek z zagranicznych aukcji, które odbędą się jeszcze w tym roku. Ceny jak zawsze zaporowe, ale kto nam zabroni się nad nimi chwilę rozmarzyć... no i trochę narzekania o nowym Mercedesie SL, albo starym? W końcu to tylko lifting... CZYTAJ WIĘCEJ
Sama podróż to w sumie czysty przypadek. Znajomy napisał o relatywnie tanich biletach Ryanaira do Brukseli z terminem na październikowy weekend. Innych planów nie miałem, w Brukseli nigdy wcześniej nie byłem, weekend odpoczynku – szczególnie od bardzo zimnej ostatnio Warszawy – zawsze się przyda. Bilety na samolot i bus z lotniska kupione i spokój. Żadnego wcześniejszego planowania, trasy zwiedzania, najważniejszych punktów miasta – nic. Na ostatnią chwilę w pracy z ciekawości wpisałem do przeglądarki hasła typu „Brussels Car/Brussels Car Muzeum” i tak właśnie dowiedziałem się o Autoworld. Nie miałem wielkich oczekiwań, może dlatego, że nie chciałem się później rozczarować. Okazało się wręcz przeciwnie… CZYTAJ WIĘCEJ
Test przedstawionej na zdjęciach nowej Corsy jest nieodzownie związany z wyjazdem do fabryki Opla w Gliwicach (galerię wraz z krótkim opisem ze zwiedzania fabryki, w której produkcja Astry V ruszyła pełną parą wstawię niedługo). Prawie 350 kilometrów w jedną stronę drogami szybkiego ruchu w aucie klasy B… i to wyposażonym w silnik Diesla. Na początku nie byłem do końca przekonany czy to dobry pomysł, jednak wraz z kolejnymi kilometrami moje pierwotne uprzedzenia zaczęły powoli zanikać. CZYTAJ WIĘCEJ
Jest wrześniowa niedziela po południu, wieje, jest trochę chłodno. Zbiera się na deszcz. Wydawałoby się, że to nie najlepsza pora na sesję auta, ale właśnie o taką pogodę nam chodziło. Pochmurne niebo i lekki opad deszczu odbijają się w czarnym chromie założonym na nadwoziu Nissana GT-R z 2014 roku. W słońcu auto wygląda jak lustro i mieni się z każdej strony, ale właśnie w takiej odsłonie, jak na naszych zdjęciach, prezentuje się najlepiej - najbardziej agresywnie. CZYTAJ WIĘCEJ
Rowerzysta - r.nijaki, mityczna kreatura stworzona tylko po to, żeby utrudniać Ci życie. Wyłania się zawsze, gdy właśnie gdzieś się spieszysz... to ja! CZYTAJ WIĘCEJ
Są takie postacie, które są sławne za swoje zasługi. Są również takie, które znane są za to, jak wyglądają. W przypadku Jaguara E Type’a możemy połączyć te dwa przypadki; jest znany za to jaki był, jak i za to jak wyglądał. Można nawet napisać, że podobnie jak zdarzyło się to z niektórymi gwiazdami popkultury, jest on sławniejszy teraz, niż za czasów swojego żywota tj. produkcji. CZYTAJ WIĘCEJ